„Zdewastowany” Vitesse przegrywa ostatnią apelację o utrzymanie licencji zawodowej

Sędzia orzekł, że zarówno komisja licencyjna KNVB, jak i jej komisja odwoławcza działały prawidłowo i rozsądnie, cofając licencję. KNVB stwierdził, że Vitesse przez lata unikał i podważał system licencyjny, nie wykazując „żadnej poprawy” pomimo wielokrotnych prób, poinformował nadawca NOS .
„Vitesse dostawało szansę za szansą, ale jej nie wykorzystało” – powiedział prawnik KNVB sądowi podczas czwartkowej rozprawy w trybie pilnym.
Firma Vitesse twierdziła, że obecnie spełnia wymogi licencyjne, powołując się na przejęcie jej przez lokalnych inwestorów działających pod nazwą De Sterkhouders.
Sędzia stwierdził jednak, że sprawa dotyczyła naruszeń z przeszłości, a nie obecnych planów finansowych klubu. „To, że Vitesse twierdzi, że jest teraz w stanie spełnić wymagania, nie zmienia faktu, że zasady zostały naruszone w przeszłości” – stwierdził sąd.
KNVB określiło naruszenia jako „wieloletni wzorzec oszustw, uchylania się od nich i podważania systemu licencjonowania”, który miał charakter „strukturalny, poważny i uporczywy”.
W zeszłym roku Vitesse otrzymało łącznie 39 punktów karnych za naruszenie warunków licencji i zajęło ostatnie miejsce w 20-klubowej pierwszej lidze z pięcioma punktami. Bez kar zakończyliby sezon na 14. miejscu.
Decyzja ta oznacza, że zaplanowany na sobotę mecz z Almere City został odwołany, a w pierwszej lidze pozostało 19 klubów.
W oświadczeniu Vitesse stwierdziło, że jest „zdruzgotane” wyrokiem. „Nie wiadomo, co przyniesie przyszłość” – czytamy w oświadczeniu. „Klub analizuje dostępne opcje i kontynuuje rozmowy z interesariuszami, aby chronić futbol w Arnhem”.
dutchnews